Zdaję sobie sprawę, że to pojęcie jest trochę sfatygowane, ale taka jest rzeczywistość, że będąc na wczasach w Hajdúszoboszló, nie ma czegoś takiego, czego bym pragnęła, a nie dostanę.
Jestem bardzo szczęśliwa, że jako dziecko z rodzicami często byłam na wczasach w Hajdúszoboszló, dlatego po dorośnięciu pozostało we mnie wiele przyjemnych wrażeń. 5 lat temu pomyślałam, że znów wybiorę się do Hajdúszoboszló, tym razem już z mężem i z dziećmi.
Wybraliśmy na zakwaterowanie czterogwiazdkowy hotel, który swoimi usługami spełnia nasze wszelkie marzenia, w dodatku kąpielisko było w zasięgu ręki, wiele czasu spędzaliśmy na basenach, bo cały czas nam towarzyszyła piękna, fantastyczna pogoda. Ulubionym miejscem moim i moich dzieci, był „Mediterrán tengerpart” (Wybrzeże śródziemnomorskie). Piaskowy brzeg morski, gładkie fale stwarzały nam wrażenie bycia nad morzem, a jednak bez lęku wpuściłam dzieci do przybrzeżnej płytkiej wody – a ja opalałam się nad brzegiem.
Mam nadzieję, że w przyszłym roku również zdołamy pojechać choć na tydzień do Hajdúszoboszló, było cudowne!